Śniadanie na bogato czyli cebulowy naleśnik z nadzieniem

Normalnie nie jadam zbyt skomplikowanych śniadań. Rano nie ma czasu, a w weekend się nie chce. Ale raz na jakiś czas człowieka najdzie ochota, aby sobie dogodzić. Zostało mi trochę gulaszu z dnia poprzedniego, więc i tak było prościej. A tu składniki:

Co było w gulaszu?
- tofu
- ciecierzyca
-pomidory
- rodzynki
- cukinia
- słonecznik, pestki dyni
- suszone morele
Pokroić, udusić, doprawić.

Naleśnik składał się z mąki pełnoziarnistej, ok. łyżki zmielonego siemienia, pół na pół z mleka ryżowego i wody. Poza tym podsmażona na oliwie 1 średnia cebula, drobno wcześniej posiekana.

Na wierzch poszło trochę zielska, pomidor i kapka zmielonych orzechów. Normalnie full wypas.