Dzisiaj szybko i konkretnie:
- ok. 300g brykietu szpinakowego (dla mnie brykiet w tym kontekście brzmi jakoś dziwnie)
- 2 duże cebule czerwone
- pół główki czosnku
- łyżeczka ziaren lnu
- sól, pieprz
- odrobina oliwy
Wystarczy wszystko udusić. Nie trzeba dawać dużo oliwy, bo szpinak puści wodę. Kluski kupne, bo ja jestem zbyt leniwy, a i czasu nie ma na takie zabawy.
- ok. 300g brykietu szpinakowego (dla mnie brykiet w tym kontekście brzmi jakoś dziwnie)
- 2 duże cebule czerwone
- pół główki czosnku
- łyżeczka ziaren lnu
- sól, pieprz
- odrobina oliwy
Wystarczy wszystko udusić. Nie trzeba dawać dużo oliwy, bo szpinak puści wodę. Kluski kupne, bo ja jestem zbyt leniwy, a i czasu nie ma na takie zabawy.